W czwartek, na lekcji przyrody, klasa piąta wyruszyła na zajęcia terenowe do pobliskiego lasu, aby zrealizować temat dotyczący rozpoznawania roślin nagonasiennych i okrytonasiennych. Pomimo tego, że od rana było pochmurnie, to pogoda sprzyjała spacerom i marszruta odbywała się sprawnie. Podczas wycieczki mieliśmy możliwość zaobserwować zmiany, jakie poczyniły bobry nad naszą rzeką Złotnicą.
Na obrzeżach lasu piątoklasiści wypatrzyli stado saren, do których starali się jak najbliżej podejść oraz podpatrzeć ich zachowanie. Z ciekawszych okazów zwierząt zaobserwowaliśmy przelatujące żurawie, śpiewające nad polami skowronki, szpaki, bociana białego, bzyczące trzmiele i ślimaki wstężyki.
Po dotarciu do lasu na Wysokim Grondzie znaleźliśmy się w zupełnie innym świecie. Początkowo przedzieraliśmy się przez kępy zaschniętych, zeszłorocznych paproci – orlicy pospolitej -i bór sosnowy, aby następnie przejść w bukowo-jodłowo-świerkowe zakątki. Tam mogliśmy podziwiać wieloletnie buki i zmierzyć ich obwód oraz pozbierać bukwie. Po kilkunastominutowej przerwie na śniadanie przeszliśmy do lasu łęgowego, gdzie mogliśmy podziwiać aspekt wiosenny. To właśnie w ten kwietniowy czas rośliny runa wykorzystują moment, kiedy jest już ciepło, wyleciały owady zapylające i liście drzew nie zasłaniają jeszcze słonecznego światła, a rozkwitają bujną feerią barw. Zaobserwowaliśmy m. in. przylaszczkę pospolitą o niebieskich kwiatach, zawilca gajowego i szczawika zajęczego o kwiatach białych, śledziennicę skrętolistną, ziarnopłona wiosennego o pięknych żółtych kwiatach, a wzdłuż rowów i rzeki, jedne z piękniejszych wiosennych kwiatów knieci błotnej, czyli kaczeńca. Lekko zmęczeni trudami wycieczki ale zadowoleni wróciliśmy do szkoły na następne lekcje.
W trakcie wycieczki uczniowie klasy piątej wykazali się dużą spostrzegawczością i cierpliwością, co zasługuje na pochwałę oraz przyznanie uczestnikom miana dobrych przyrodników.