Karp kontra garb, czyli zderzenie tradycji z egzotyką

Karp kontra garb, czyli zderzenie tradycji z egzotyką

28 września w piękny, słoneczny dzień uczniowie z klas VI, VII i VIII, pod opieką swoich wychowawców, wyruszyli do części dolnośląskiej Doliny Baryczy.

W ramach programu Edukacja dla Doliny Baryczy odwiedziliśmy w pierwszej kolejności wielbłądzią farmę – gospodarstwo rolne prowadzone przez Panią Monikę Szymańską, która zajmuje się hodowlą dromaderów. Można tu spotkać ok. 30 wielbłądów, 10 alpak i trzy towarzyszące im psy.

Pani Monika i Pani Natalia oprowadziły nas po gospodarstwie i zaprezentowały swoje egotyczne zwierzęta, wiele nam o nich opowiadając. Jedną z atrakcji było to, iż młodzież mogła karmić marchewką wielbłądy i alpaki, głaskać je, a nawet przytulać się do przyjemnej w dotyku wielbłądziej sierści. Chętnie skosztowaliśmy także wielbłądziego mleka, które ma wiele właściwości leczniczych. Była także okazja do pomalowania wielbłądziej sylwetki oraz obejrzenia filmu o tych przesympatycznych zwierzętach. Na koniec czekała nas niespodzianka – panie użyczyły nam nakryć głowy w stylu arabskim i zostało to uwiecznione na fotografii. Trudno było pożegnać się z łagodnymi i przyjaźnie nastawionymi wielbłądami i alpakami.

Druga część zajęć odbyła się w gospodarstwie rybackim w Rudzie Żmigrodzkiej. Na spotkanie wyszła do nas Pani Lidia Jażdżewska, córka właścicieli. Prowadząca zajęcia oprowadziła nas po groblach wzdłuż stawów hodowlanych. Mieliśmy okazję zobaczyć kilka gatunków ptaków tj. bieliki, mewy, czaple, a także czy rosnące w pobliżu stawów: trzcinę, tatarak, rzęsę wodną, pałkę, żabiściek oraz płynącego zaskrońca. W dalszej części zajęć uczniowie poznali gatunki ryb hodowane w tutejszych stawach, mogli dowiedzieć się ciekawych informacji na temat hodowli milickiego karpia – sztandarowej ryby z Doliny Baryczy. W sąsiadującej z wiatą zagrodzie, spotkaliśmy stadko danieli, które chętnie zjadły przyniesione marchewki.

Na zakończenie zajęć został nam zaprezentowany strój rybaka, a Pani Lidia złowiła trzy małe karpie, które powróciły do stawu. To był dzień pełen wrażeń i nowych doznań. Wyjazd uznajemy za udany i owocny.

Fotorelację z wycieczki można obejrzeć poniżej.